wczorajszy zresztą też :-)
zatem zabawy na dziś, były dobrane pod kątem wietrznej pogody właśnie
a materiałem podstawowym ich wszystkim był - woreczek foliowy, taki zwykły, tzw. śniadaniowy
potrzebowaliśmy dodatkowo taśmy klejącej, dwóch małych plastikowych opakowań po deserkach oraz oczywiście pasażerów-spadochroniarzy (których dzieciongi przyklejały na plastycznej masie mocującej typu: blue-tack, tack-it)
Dziabong wybrał sobie dwóch żółnierzyków, natomiast Dzidziong - wilka i małpkę
naszym zadaniem - moim i dzieciongów było przejęcie spadochroniarzy ;)
wersja domowa może odbywać się oczywiście z opcją wciągającą spadochron z powrotem do domu, przy cudownym zastosowaniu zamontowanej żyłki lub sznurka - jednak przyznam Wam szczerze, że oglądanie z dołu jest bardziej spektakularne ;-)
drugą zabawką, w której zastosowaliśmy nasze woreczki, były latawce :)
no już bardziej idealnych przedmiotów na "witarodzień" to nie ma (no, może jeszcze wiatrak - ale o tym innym razem ;-)! )
zaczęliśmy od tworzenia - wybraliśmy opcję robienia ludzików-latawców
no już bardziej idealnych przedmiotów na "witarodzień" to nie ma (no, może jeszcze wiatrak - ale o tym innym razem ;-)! )
zaczęliśmy od tworzenia - wybraliśmy opcję robienia ludzików-latawców
ostatnim dzisiejszym sposobem wykorzystania woreczka foliowego było wykonanie takiej zabawki, której instrukcje krążą ostatnio w sieci, na przykład taka:
no i też zapragnęliśmy mieć swoją własną meduzę!
więc do dzieła - jednak musimy chyba popracować nad ich wykonaniem... ale i tak fun był, a to najważniejsze :-)
więc do dzieła - jednak musimy chyba popracować nad ich wykonaniem... ale i tak fun był, a to najważniejsze :-)
a Wy co zrobicie jutro, w poniedziałek ze swoim woreczkiem po drugim śniadanku :-)...?
pozdrawiamy!
pozdrawiamy!
Witam, chciałabym zaprosić Was do wzięcia udziału w kilku naszych zabawach.
OdpowiedzUsuńW jednej do wygrania są bardzo fajne gadżety z bajki Uniwersytet Potworny (bluzeczka, torba sportowa, przybory), w drugim jest możliwość przetestowania ciekawej gry edukacyjnej dla dzieciaczków, trzeci jest konkursem fotograficznym w którym można wygrać śliczny i mięciutki ręczniczek, poduszeczkę lub apaszkę.
Nie chciałabym nadużywać Waszej cierpliwości i nie wkleje linków, ale jeśli jesteście zainteresowani, którąś z wyżej wymienionych zabaw to zapraszam na mój profil do bloga "Babylandia". Po boku są banerki konkursowe, więc łatwo trafić na to co Was ciekawi. Jeżeli jednak nie jesteście zainteresowani to z góry chciałabym bardzo przeprosić za tę reklamę...
Pozdrawiam cieplutko
Marta
dzięki za zaproszenie!
Usuńpozdrawiamy ciepło :)
dobra rada
OdpowiedzUsuń