czwartek, 16 stycznia 2014

czy to smok...? czy to krokodyl...? Montessori życie codzinne

od dawna zabieram się za zrobienie TEJ pomocy montessoriańskiej - jest prosta w wykonaniu, a cena gotowej jest...no bynajmniej zadziwiająca ;)

tak się składa, że dzisiaj ma urodziny moja Sis - NAJLEPSZOŚCI!!!
a moja Sis uwielbia smoki :-)

zatem powstał smoko-krokodyl z zapięciami do treningu ubierania się
wykorzystałam - w większości recyklingowe - takie zapięcia:
- zamek błyskawiczny podwójny (ze starej kurtki)
- haftki (z za małych staników)
- guziki drewniane: duży, małe i podłużny
- rzepy
- klamra plastikowa
- dziurki i sznurówka (z zajechanych tenisówek)
- pasek ze sprzączką do przeciągania (nie wiem skąd...ale stary bardzo!)
- sprzączka zaciskowa z paseczkiem (wycięta z niemowlęcych bucików)
- napki metalowe (z wywijanego języka tenisówek ;) tych zajechanych!)
- ściągacz plastikowy i sznurówka (druga z tych tenisówek, zajechanych tenisówek)

oprócz tego polar - dwa odcienie zielonego, i trochę białego filcu i markera czarnego na oczy ;-)
a wkładem do środka uraczyłam smoko-krokodyla ze starej poduszki z ikei

maszyna odmówiła współpracy zatem ręcznej robocie pomagały mi szpulka nici, nożyczki i 4 igły, z czego tylko jedna się ostała, resztę połamałam :D

no i oto on, jest dwustronny!
(zdjęcia kiepskie, choć to nic nowego na moim blogu ;)...)






powiem Wam, że Dziabong - a ma ponad 5 lat się z niektórymi zapięciami zmagał, więc zabawka na pewno nam się przyda, choć była robiona z myślą o Dzidzongu, który z zapięciami dopiero wchodzi w bliższe przyjaźnie ;-)

aha! koszta!
za polar zapłaciłam 16 zł - zostało mi go tyle, że drugiego mogę zrobić ;)
zapięcia, które kupiłam (plastikowy ściągacz, guziki drewniane, rzep, klamerka plastikowa) - to niecałe 10 zł
roboty miałam na dwa popołudnia... chyba niezły wynik na szwaczkę-pomywaczkę ;-)...?

9 komentarzy:

  1. BOSKI!!!!!
    ja się zbieram by taki zrobić od dawna...ale nie mam zielonego materiału... ale napędziłaś mnie - idę jakiś namierzyć na ciuchach....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jutro idę na polowania też na ciuch - może mały meeting bezdzieciowy ;-)?

      Usuń
    2. Nooooo jak mi mama z Ko zostanie.... To w pobiedzialek :)))

      Usuń
  2. koniecznie się pochwal jak wyszło!!!

    OdpowiedzUsuń