wtorek, 3 września 2013

pochód do Chudowa ;-)

jak wspominać to wspominać!
a z zeszłorocznych wakacji to mamy naprawdę wiele do wspominania!
wakacje 2012 to były naprawdę wakacje pełne wrażeń!

z dziadkiem dzieciongów odwiedziliśmy zamek w Chudowie
zamek Chudów
byliśmy tam dwukrotnie, gdyż w weekendy od maja do września (TUTAJ ich strona z harmonogramem), organizowane są tam mega fajne imprezy, a w sierpniu corocznie odbywa się tu Jarmark Średniowieczny - na który my pojechaliśmy!

pierwsza nasza wycieczka była w deszczu i lekko zimna... ale atmosferę rozgrzewała orkiestra grająca na dudach, werblach-drums i innych instrumentach rodem ze Szkocji - bardzo ciekawe widowisko...
mniej więcej ujęta cała orkiestra

grający na drums wykonywali akrobacje pałkami
dla niektórych było za głośno ;-)

potem wybraliśmy się nieco zagrzać do Oberży pod św. Jerzym
św.Jerzy na tle zamku

a w środku - piękny kaflowy piec i...zabawki :-)
uwielbiam takie "złapane" emocje na zdjęciu!
tu radość konstruktora wieży :D
ale i tak tego dnia najfajniejsze było co...?
kałuża!!! :D

drugi nasz wypad do Chudowa uczyniliśmy w czasie Jarmarku Średniowiecznego - było zacnie!
pogoda dopisała, a atrakcji było co nie miara!!!
tańce, hulanki...

wejście do labiryntu
kto widzi mamonga ;) ?

bitwa średniowieczna

oj się działo...!
sklepy, sklepiki...
karuzele i zjeżdzalnie...
i prawdziwi rycerze!!!



prócz imprez, zamku, oberży i innych atrakcji na terenie jest też wielki głaz - a jest to głaz narzutowy, który jakieś 20 tysięcy lat temu trafił na Śląsk podczas ostatnich zlodowaceń z Gór Świętokrzyskich.
odkopano go podczas budowy autostrady, a teraz stoi w Chudowie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz