sobota, 14 grudnia 2013

kokosowa miska dla ptaków

 było o otwieraniu i wydrążaniu kokosa - to to teraz będzie o tym, co my z tego zrobiliśmy potem :)

na pierwszy rzut - łupina!
nierówno obcięty kokos dał nam jedną dużą część i drugą mniejszą, do tego pękniętą - więc ta druga wskoczyła do akwarium, ku uciesze raków akwariowych ;-)
ale ta druga też będzie cieszyć zwierzątka, ale inne - bo ptaszki
zrobiliśmy z łupinki miseczkę z jedzonkiem dla ptaszków do naszego karmnika - karmnik pokaże niebawem ;)

zanim zabraliśmy się do pracy, to musieliśmy kupić słoninę - pamiętajcie, że ptakom nie można podać kupnego smalcu, bo ten ma dodawaną sól, która jest groźna dla ptaków!
a ile radochy jest przy kupowaniu słoniny... ja np. dowiedziałam się od Dzidzionga, że słonina to na pewno mięso ze słonia :D

zatem przygotowanie klasyczne - słoninkę kupujemy, potem ją tniemy, kroimy, itd, i wrzucamy na patelnie, topimy na małym ogniu i rozpuszczoną wlewamy do naszej łupinki, a następnie wsypujemy do niej mieszaninę ziaren i nasion...i całość studzimy, aby stężało :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz