to jak tak już lecimy z adwentem to i wieniec adwentowy by się przydał...
pokaże Wam ten z zeszłego roku - świetny patent na wykorzystanie rolek po papierze toaletowym do stworzenia bazowego wieńca (nie tylko na czas adwentowy!)
u nas taki 'goły' był przez cały adwent - w tym roku zrobiliśmy nieco inny, ale jego pokażemy w ramach postu warsztatowego z projektu DnW ;-)
potrzeba: rolek po papierze toaletowym lub ręcznikach papierowych, nożyczek i zszywacza ze zszywkami oczywiście :D
no i jeśli to ma być wieniec adwentowy to wkładamy w niego świece - 4 czerwone, jako symbol wyrażenia radość z oczekiwania na Boże Narodzenie, a co Bliżsi Kościoła to dodadzą świece wedle szat liturgicznych, czyli 3 fioletowe, a ostatnia 4 - różowa
najpierw kroimy krążki z rolek, mają one bardziej kształt owali - tak ma być!
potem łączymy je w pary, jak na zdjęciu - i ciachamy zszywką ;)
następnie dwie pary łączymy razem, jak niżej...itd...itd...
aż powstanie nam wieniec - ta-dam :D
świece oczywiście palimy kolejno - pierwsza niedziela to jedna świeca, druga niedziela to dwie świece zapalone, trzecia - trzy świece, no i ostatnia 4 niedziela to komplet świec wieńca się pali :-)
cudowne wieczorne rodzinne kolacje, moc opowiastek zimowych... dobry czas, polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz