prezentuje Wam dzisiaj patenty Tatongowe i lekki konflikt lub rywalizacje dzieciongow ;-)
pierwszy byl dom z krzesel i przescieradla z gumka:
no, ale jak pisalam wyzej - nastapil lekki kryzys i okazalo sie, ze domek miedzykrzeslowo-przescieradlodachowy jest za maly na ich dwoje...
zatem powstal drugi - tym razem materaco-dachowy
no i na sam koniec, okazało się, że domek materacowy jest jednak lepszy - ma chyba wyższe walory z lepszych jakościowo ścian i dachu, albo nie wiem co jeszcze... generalnie dobrze, ze materace są dwa i że Dziabong i Dzidziong nie maja problemu w tym, aby być sąsiadami :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz