niedziela, 7 kwietnia 2013

tea time

czy jako dzieci mieliście takie mini zestawy deserowe...? maleńkie porcelanowe filiżanki, talerzyki, imbryczek, mlecznik...?
och jak ja marzyłam o takim cudeńku!
wiem, że wspaniałą zabawę zapewniała mi prawdziwa, tylko taka właśnie mniejszego formatu zastawa - jednak z tym zawsze trzeba było ostrożnie i...na pewno nie mogłam podać na niej plastelinowych ciastek, ani ciastolinowej herbaty :D
a takie cuda dzisiaj u moich dzieciongów, na przedpołudniowej herbatce z ciastkiem - ktoś chętny ;) ?
dietetyczne, nietuczące, kolorowe od serca :D







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz