wtorek, 30 kwietnia 2013

owocowe puzzle

pomysł podpowiedział mi mój Tatuś, który w weekend odwiedził mnie i dzieciongi :-)
jest tak łatwy w swej prostocie, a intrygujący w swej oryginalności, że długo nie czekaliśmy i wypróbowaliśmy :)
potrzebne są owoce - najlepiej twarde, jakieś jabłka, gruszki... fajnie by było gdyby miały różne kolory skórek i były różnej wielkości...
my mieliśmy jabłka wielokolorowe ;-) ale za to ewidentnie jedno było większe, a drugie mniejsze!

pokroiłam każde jabłko na ćwiartki, wrzuciłam je do miski, a dzieciongom dałam po talerzyku i gumeczce - ich zadaniem było odnaleźć pasujące cząstki jabłka, ułożyć z nich owoc i założyć na niego gumkę, by się nie rozpadał :-)

genialne, co nie :-) ?







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz