wtorek, 19 lutego 2013

ptaki jedzą kości

tak, tak, tak!
i nie ma w tym nic dziwnego, jeśli znak równości, większości i mniejszości potraktujemy jako dziobek ptaszka, który otwiera buźkę tam, gdzie ma więcej do zjedzenia ;-)
w ten sposób graliśmy dzisiaj kośćmi - zasady klasycznej gry w kości jest też trudna do ogarnięcia przez 4,5-letniego Dziabonga stąd wybraliśmy trening matematyczny: porównywanie zbiorów, ale też szeregowanie według ilości oczek lub łączenie w zbiory kostek z tą samą liczbą oczek, a także liczenie, dodawanie i zalążki mnożenia (2 kostki razy 6 oczek to razem jest 12)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz