sobota, 9 marca 2013

duplotyka

Dziabong ma trudność w opanowaniu kolejności liczebników - po sześć zawsze pada osiem ;-)
dlatego trenujemy teraz na różne sposoby matematyczne umiejętności
zainspirowana pomysłem Mamy z tego bloga stworzyłam swoje tabliczki do liczenia i połączyłam z matematycznymi beleczkami Montessori (których jeszcze nie mam, ale...już są w toku ;)!) i wyszła nam...nasza duplotyka :)

zaczęliśmy od porównywania długości klocków duplo - ustaliliśmy, że ten z 4 bolcami (ten kwadratowy) to jest nasze 'jeden' (a jak wiadomo Wam zapewne, w metodyce montessoriańskiej ten element najmniejszy jest najważniejszy!) i potem porównywaliśmy, sprawdzaliśmy, liczyliśmy, dodawaliśmy...

i następnie przerzuciliśmy się na tabliczki tekturowe - początkowo bazowaliśmy na używaniu klocków 'jedynek' potem korzystaliśmy z tych złożonych komibnacji




powiem Wam szczerze, że byłam w szoku, jak szybko to dzieciongi złapały!
A Dzidziong to mnie na maksa zaskoczył - może nie zna jeszcze kolejnosci liczebników, ale w układaniu radził sobie świetnie, a ma przecież 2 lata i 9 miesięcy dopiero!!!
A Dziabong - ku mojej ogromnej uciesze i jego też zresztą ;) paręnaście razy pod rząd przeliczając powyżej 6 wypowiedział następnie 7, a nie 8 ;-)

1 komentarz:

  1. ależ cudny cień moich dłoni i telefonu, hihihi ;-)
    wybaczcie jakość zdjęć - do naprawy aparatu brakuję nam trochę... czasu i kasy :/

    OdpowiedzUsuń