no i tak samo było dzisiaj z hiacyntami!
wybrałam technikę mało wymagającą - kleksy pędzelkowe i wyklejanka, wyszło nam myślę, że fajnie, dzieciongi zadowolone i dumne jak pawie, patrzcie zresztą sami:
wyklejone łodygi, liście i trawka |
Dziabong tworzy kwiatka |
Dzidzong też kleksuje! |
gotowe :D |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz