sobota, 16 marca 2013

Hi! acynty ;)

hiacynty to sliczne kwiatki i wlasnie takie wczesnowiosenne, wiec idealne dla nas na nasz projektong!

przypomina mi o tych kwiatuszkach bardzo czesto znajoma na swoim uroczym blogu - u niej to dopiero sie roi od hiacyntów, ale nie tylko - polecam blog bardzo!

u nas te kwiatki także od dzisiaj goszczą w domku...

i oczywiscie, jak sie mysli o wykonaniu hiacyntow tak plastyczno-technicznie, w formie przestrzennej, czy takiej na kartce papieru, to od razu na mysl rpzychodza kuleczki z bibuly, ale nie...nie tym razem :)
porwalismy sie na cos szlaonego - ale ostrzegam, to ejst technika dla harcorowcow :)
a ze mamong, jest hardcorem, a dzieciongi to juz w ogole - to zesmy to zrobili :)

potrzeba jak na zdjeciu:
szpilki, wycięte listki, kawałek styropianu, patyczek szaszłykowy, kawałek taśmy klejącej (nie ma na fotce),
kwiatki 5płatkowe z papieru - my wybraliśmy różowy i wyszło mi 48 kwiatków z jednej kartki A4...
a pocięłam 2 kartki, to wiecie już że kwiatków i szpilek potrzeba duuużo ;)

potem wbijamy każdy kwiatek szpilką w styropian.. tu walczy Dzidziong

...wbijamy tak, by płateczki kwiatków wystawały na zewnątrz... tu walczy Dziabong
wena dzieciongom na wbijanie minęła po 4 minutach ;-)
ale co sie rączki narobiły to swoje!
a po kolejnych 4 minutach mojego samotnego wbijania, znowu przylazły oba do mnie i przez kolejne 2 minuty wbijali, więc praca wspólna - bezstresowa :D
dobrze, że hiacynt jeden do zrobienia, hahaha :)

chwila łączenia łodygi (patyczek szaszłykowy i do niego doklejone listki z papieru) z kwiatem ze styropianu...

i jest :)

2 komentarze:

  1. Efekt powalający!
    super! jak tylko znajdę odpowiednią ilość styropianu to bierzemy się z przedszkolakami do dzieła:)Pozdrawiamy :-)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje!
      kawałek styropianu nie musi być duży - u nas to prostopadloscian o podstawie kwadratu ok. 4x4 cm a dlugosci jakies 12cm... i to wystarczajaca - taka mocno realistyczna wielkosc:)

      Usuń