piątek, 22 marca 2013

o kurczaczek...ale jaja!

no i tak jakoś wyszło, że się nam projektongi trochę pokrywają, bo już zaczynamy kolejny, jeszcze nie kończąc wcześniejszego - ale są blisko trochę tematyką, ze względu na około świąteczne sprawy, chociaż tak naprawdę to kwestie totalnie różne

bo nasz nowy projektong to JAJO

i wystartował nam baaardzo spontanicznie, bo mimo, że miałam plany na zrobienie czegoś takiego przejściowego, o takiego właśnie jak tutaj u biesów tulipanka, to po 1. okazało się, że i Dzidziongi Dziabong takie w swoich placówkach opiekunczo-wychowawczych robili, to jeszcze po 2. stało się tak, że mianowicie zainicjowały ten nowy projektong same dzieciongi, otóż:

- Dziabong znalazł na spacerze piórko

- a Dzidziong wypożyczył sobie z przedszkolnej biblioteczki "Kurczaka małego" - którego miałam w planach oglądać (jako film) w czasie właśnie projketongu: JAJO


no i w domu zrobiliśmy taką mini-prackę, łączącą zarówno to piórko (nazwaliśmy je: zwiastun wiosny), jak i tego głónego bohatera z książeczki i filmu i...zrobiliśmy kurczaczki :-)

potrzebowaliśmy: plastikowe opakowania po jajkach niespodziankach, piórka, troszkę filcu i marer do ozdoby i klej magik






ps. myślałam, że jestem 'taka kreatywna', bo wymyśliłam to sobie już dawno, jednak pomysł ten został już opublikowany w sieci, np. przez OtoKoto ;-P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz